Co dalej z remontem ul. 27 Grudnia i znajdującymi się tam drzewami?

31 paź 2022

1 września ruszyła modernizacja trasy tramwajowej na odcinku ul. 27 Grudnia i Okrąglaka wraz z remontem Placu Wolności. Sam pomysł realizacji tego projektu budzi od dawna wiele kontrowersji. Są one głównie związane z planem wycinki 25 leszczyn tureckich rosnących po południowej stronie torowiska. Jak wyjaśnia inwestor, powodem wycinki jest kolizja z infrastrukturą podziemną i zmianą geometrii drogi. 

Po akcji informacyjnej społeczników ze Stowarzyszenia Plac Wolności zebrano pod petycją o zachowanie drzew prawie 12 tys. podpisów. Petycja trafiła do Urzędu Miasta. 

W środę, 17 sierpnia odbyło się spotkanie w Urzędzie Miasta dotyczące właśnie kolejnego etapu modernizacji centrum Poznania. Dwie godziny przed rozpoczęciem prezydent Jaśkowiak zamieścił na Facebooku wpis odnoszący się do wyżej wspomnianych leszczyn.

Informuje w nim, że miasto zamówiło ekspertyzę arborystyczną drzew na ul. 27 Grudnia, którą stworzył dr Wojciech Bobek. W jego ocenie „pozostawienie drzew (leszczyn) w tym miejscu (…) byłoby ich męczeniem i przedłużaniem szybszej lub wolniejszej agonii”. Te wnioski znacznie odbiegają od opinii specjalistów, którzy wzięli udział w społecznej inwentaryzacji drzew. Ich zdaniem leszczyny, mimo trudnych warunków i niedostatecznej ilości wody, mają się dobrze.

W swoim wpisie Jacek Jaśkowiak dodał, że „projekt przebudowy centrum będzie kontynuowany”.

– Zrealizujemy go w sposób zgodny z rekomendacją Rady Konsultacyjnej, która jest tu kluczowa i wskazaniami wynikającymi z analiz ekspertów. Emocje uniemożliwiają obiektywną ocenę i racjonalne działanie – wskazał.

Spotkanie w magistracie z 17 sierpnia wywołało oburzenie mieszkańców. Po nim Stowarzyszenie Plac Wolności wydało oświadczenie w którym między innymi można przeczytać:

Prawie 12 tys. podpisów pod petycją nie zrobiło wrażenia na Urzędzie Miasta – zdecydowanie ważniejsze są wymagania gestorów sieci, gdyż to zmiana położenia rur i okablowania byłaby zmianą znaczącą, czyli taką na jaką nie może sobie pozwolić Urząd, z braku dobrej woli. Jak usłyszeliśmy od przedstawiciela wykonawcy: „Powodem wycinki leszczyn jest sadzenie nowych drzew, taki projekt zaproponowała pracownia ADS”.

Zespół PPM

Share This