Ignacy Jan Paderewski, a Powstanie Wielkopolskie

27 gru 2022

Sam pomysł, na później słynną podróż Paderewskiego, narodził się w okolicach połowy grudnia 1918 roku gabinecie Artura Balfoura, czyli ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii. Oryginalnie głównym celem podróży była Warszawa, ponieważ rząd brytyjski chciał ustabilizować sytuację w nowonarodzonej Polsce poprzez słynnego pianistę.

Po uzyskaniu wsparcia od nieformalnego polskiego rządu na uchodźstwie, w postaci Komitetu Narodowego Polskiego, w Paryżu w 16 dzień grudnia 1918 roku, oraz ustaleniu szczegółów 22. grudnia wraz z żoną, oraz jego politycznym zapleczem wyruszył z Londynu, specjalnie wysłanym do Gdańska brytyjskim okrętem o nazwie „Concorde”. 

23. grudnia statek zatrzymał się w Kopenhadze, gdzie dołączyli do znanego kompozytora głównie brytyjscy oficerowie, którzy mieli nadzorować, by misja Paderewskiego została zrealizowana bez zakłóceń oraz zrealizowała jak najwięcej celów podróży. W Gdańsku HMS „Concorde” zacumował 2 dni później. Po zacumowaniu odbył spotkanie z wysłannictwem Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej z Wojciechem Korfantym na czele. Gdy tylko Paderewski przybył do Gdańska, Niemcy już opracowali plan by powstrzymać poczynania wirtuoza fortepianu.

W trasę wyruszył z rana 26 grudnia 1919 roku. Stacja po stacji dochodziło do incydentów, które miały zniechęcić Ignacego do przyjazdu do Poznania. Przykładowo w Rogoźnie przed południem w pociągu przedstawiciel MSZ Niemiec wystosował żądanie, by kompozytor pominął Poznań na swej trasie. Oczywiście żądanie odrzucono bez wahania. Na każdej z wielkopolskich stacji otrzymywał ogromne wiwaty powitalne.

Do Poznania przyjechał w wieczór 26. grudnia. Do ostatniej chwili niemieccy funkcjonariusze i politycy próbowali powstrzymać przyszłego premiera od wyjścia z poznańskiego peronu jednak bezskutecznie. Na dworcu, jak i przed nim, został przywitany przez ogromne tłumy Polaków. Przyjechał do miasta ze specjalnie wyłączonym przez Niemców oświetleniem.

W mieście jedyne światło wywodziło się z mieszkań i witryn. Na całej trasie do słynnego hotelu „Bazar” był witany przez masy polskich patriotów. Całą trasę drogę oświetlały Paderewskiemu pochodnie trzymane przez polskich patriotów. Gdy dotarł do hotelu „Bazar”, zorganizowano tam swoisty wiec patriotyczny, na którym Ignacy Jan Paderewski był głównym przemawiającym.

Swoim płomiennym przemówieniem, mniej lub bardziej świadomie, doprowadził do wybuchu powstania wielkopolskiego. Do końca swojego pobytu pozostał w hotelu. Po wybuchu powstania, oficjalnie rzecz biorąc, zachował neutralność. W tym czasie głównie prowadził spotkania bilateralne. Z Poznania w dalszą podróż wyjechał w południe 31 grudnia 1918 roku.

Źródła :

fot. Zdjęcie z zasobów Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości, 1918-1919 – Ignacy Jan Paderewski, pobrane ze strony: https://pw.ipn.gov.pl/

Autor tekstu: Ksawery Nowa

Share This