Józef Haller – wojskowy, społecznik i zapomniany ojciec polskiej niepodległości
Urodził się w wysoko postawionej arystokratycznej rodzinie z około czterema wiekami tradycji. Rodzina ta miała silne niemieckie korzenie jednak był wychowywany w duchu polskim. Korzenie niemieckie widać w pełnym nazwisku późniejszego generała, a mianowicie Haller von Hallenburg. Rodzina Józefa miała głęboko zakorzenione tradycje wojskowe. Dziadek był powstańcem listopadowym, a ojciec walczył w powstaniu styczniowym. Zarówno młody Haller, jak i jego brat cioteczny Stanisław jako swą ścieżkę życiową wybrali wojsko.
Józef studiował w jednej z najbardziej elitarnych szkół wojskowych na świecie ukończonej m.in. przez czołowych dowódców i senioralnych członków rodziny cesarskiej Austrii, w tym przyszłych cesarzy, a mianowicie był absolwentem Akademii Technicznej w Wiedniu.
Późniejszy generał co ciekawe zdecydował się w 1911 roku na wcześniejszą emeryturę w stopniu kapitana, by zaangażować się w działalność społeczną. Wśród tej aktywności wymienić można m.in. ruch spółdzielczy, kółko rolnicze, tworzenie podstaw dla harcerstwa na terenach polskich, a później w Polsce, formacje paramilitarne i gimnastyczne jak np. „Sokół” czy też organizacja kursów oficerskich dla młodzieży. W działalność społeczną aktywnie zaangażował się również w latach 1922-1923 roku, gdy był w stanie nieczynnym w wojsku, działając jednocześnie jako poseł na Sejm RP. Ponownie zaangażował się w działalność społeczną w latach 1926-1939 po przeniesieniu w stan spoczynku w związku ze wsparciem sił rządowych w trakcie zamachu majowego. Jednocześnie działał też w opozycji antysanacyjnej. W szczególności zaangażował się w harcerstwo, które było istotne przy kampanii wrześniowej 1939 r. Po wybuchu II wojny światowej działał na emigracji zarówno w polityce pod kątem niepodległościowym, jak i społecznym, tworząc silne struktury polonijne w USA, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie, gdzie m.in. rekrutował w trakcie wojny żołnierzy do wojska polskiego we Francji. W ramach działalności antykomunistycznej tworzył podstawy dla Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, gdzie występował jako gość i ekspert w sprawach wojskowości i innych sprawach polskich.
Do wojska wrócił przy okazji wojny i szansy dla sprawy polskiej w 1914 roku. W 1915 roku miał poważny wypadek samochodowy. Po powrocie do służby w 1916 roku został dowódcą nieznanej szerszej publice II Brygady Legionów Polskich. Haller, jak i większość żołnierzy tej jednostki nienawidziła tego, że I Brygada ich przyćmiła. Wiele osób błędnie uważało i do dziś uważa, że Piłsudski dowodził całością legionów polskich co denerwowało m.in. Hallera.
W związku z nastrojami antyaustriackimi w nocy z 15 na 16 lutego 1918 roku jego oddziały z nim na czele dokonały dezercji na stronę rosyjską co dało jemu i jego żołnierzom sławę i uznanie w Polsce.
Często zwiemy Hallera „Błękitnym Generałem”, jednak nie wiemy dlaczego. Generał dowodził Armią Polską we Francji, która to była zwana „Błękitną Armią” w związku z ich wyróżniającym się błękitnym mundurem.
W lutym 1920 roku to właśnie jego błękitne siły otrzymały zadanie oficjalnego przejęcia Pomorza, a zarazem przywrócenie oficjalnie Polsce dostępu do morza po 125 latach. Symbolicznie gen. Haller wrzucił do Bałtyku platynowy pierścień, dokonując słynnych zaślubin Polski z morzem. W tym samym roku był jednym z głównych autorów sukcesu Bitwy Warszawskiej 1920 roku.
Jest on wysoko udekorowaną postacią. Otrzymał on najwyższe odznaczenie Francji, Estonii, Włoch oraz Polski Order Orła Białego i Order Virtuti Militari.
autor: Ksawery Nowak