11 sierpnia 1892 roku urodził się wybitny polski generał Władysław Albert Anders.
W dniu jego narodzin nikt nie przypuszczał nawet jak wielki i zasłużony dla naszego kraju będzie to człowiek. Podczas II wojny światowej był jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych Polaków.
Nikt tak jak Polacy nie kocha swej ojczyzny
gen. Władysław Anders
Gen. Władysław Anders znany jest przede wszystkim jako dowódca wojskowy i naczelnik Polskich Sił Zbrojnych. Jego rodzina zamieszkała w Błoniach na terenie Królestwa Polskiego, będącej wtedy pod panowaniem Imperium Rosyjskiego. Anders wychował się w rodzinie ewangelickiej, jego trzej bracia również zostali zawodowymi żołnierzami.
Jeszcze jako uczeń szkoły średniej zgłosił się do wojska i uczył się zawodu żołnierza w rosyjskim pułku w Kownie. Studiował także na Politechnice Ryskiej, przez 3 lata. Był miłośnikiem koni i kawalerii do tego stopnia, że licznie brał udział w międzynarodowych zawodach jeździeckich.
Władysław Anders brał udział w I wojnie światowej, podczas której awansował kilkukrotnie zostając sztabsrotmistrzem. Był dwukrotnie ranny. W 1917 roku gdy rewolucja październikowa obaliła carat, Anders przebywał w Rumunii, jako szef sztabu dywizji strzelców. Przeniósł się wtedy do I Korpusu Polski, którym dowodził ge. Józef Dowbór-Muśnicki. Po kapitulacji korpusu przed Niemcami wstąpił do Wojska Polskiego.
Gen. Anders ma również w swoich wojskowych osiągnięciach walki w Wielkopolsce. Podczas wybuchu powstania wielkopolskiego był szefem sztabu Armii Wielkopolskiej. W wojnie polsko-bolszewickiej natomiast dowodził 15 Pułkiem Ułanów Poznańskich.
Podczas II wojny światowej Anders walczył odnosząc mniejsze i większe zwycięstwa. Jeszcze w 1939 roku został postrzelony i dostał się do sowieckiej niewoli. Przebywał w kilku więzieniach NKWD, spędził w areszcie prawie 2 lata, gdzie bezskutecznie namawiano go do przystąpienia do Armii Czerwonej. Po wybuchu wojny między Rzeszą a ZSRR w 1941 roku, został zwolniony z więzienia. Działał od tej pory nad przerzutami wojsk polskich na tereny ZSRR, a później pracował nad dalszą ewakuacją wojsk, ale też cywilów do Azji, aby wycofać ludzi z terenów objętych wojną, i tak trafił do Iranu. Tam został dowódcą Armii Polskiej na Wschodzie oraz uformował 2 Korpus Polski. Dowodzenie tą formacją przyniosło mu sławę dzięki dwóm zwycięskim bitwom w kampanii włoskiej: bitwie o Monte Cassino i bitwie o Ankonę.
Ze względu na swoją taktykę związaną z korzystaniem z sowieckiego wsparcia podczas wojny Anders miał konflikt z gen. Sikorskim, który był przeciwny brataniu się z najeźdźcą.
Po katastrofie lotniczej na Gibraltarze, w której Sikorski zginął, to właśnie gen. Andersa obwiniano jako jedna z osób zamieszanych w potencjalny zamach.
Był też przeciwnikiem powstania warszawskiego, ponieważ uważał, że poświęci ono życia ogromnej ilości ludzi, wiedział też, że Sowieci wcale nie wesprą powstania i będzie ono przegrane, choć w wywiadach do książki wypowiadał się nieco mniej krytycznie na ten temat, bardziej w duchu patriotycznym.
Po wojnie Anders uczestniczył w organizacji uwalniania Polaków z łagrów. Do końca swojego życia pozostał na emigracji. Zmarł 12 maja 1970 r. w Londynie, bardzo symbolicznie w 26. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Pochowano go właśnie na polskim cmentarzu pod tym włoskim wzgórzem, wśród swoich żołnierzy, wedle jego życzenia. Później dołączyła do niego druga żona, która spoczywa obok niego.
Autorka: Agata Spławska
