ks. prof. Teodor Taczak : ksiądz, patriota i naukowiec

27 gru 2022

Urodził się 16 października 1878 roku w Mieszkowie koło Jarocina. Od młodu jemu oraz jego rodzeństwu zaszczepiano wartości patriotyczne i katolickie. W 1889 udał się do ostrowskiego gimnazjum. Wtedy też kształcił się w kółku samokształcącym, a mianowicie uczył się w tajnym Towarzystwie Tomasza Zana. Po 8 latach edukacji zdał maturę, by udać się na studia, do ówcześnie jednego z najlepszych seminariów w Polsce, a mianowicie do seminarium duchownego w Poznaniu.

Tam przez 3 lata studiował teologie oraz filozofie. W tzw. międzyczasie dołączył do Ligi Narodowej. Ostatecznie po rocznym kursie teologiczno-duszpasterskim odbytym w Gnieźnie, otrzymał święcenia kapłańskie. Po uzyskaniu święceń kontynuował swoją karierę naukową studiując przez 3 lata w Monasterze. Studia zostały przez niego zwieńczone doktoratem z teologii. Po ukończeniu studiów wrócił do Poznania, by służyć w parafii Świętego Wojciecha. Po 5 latach służby, czyli w 1908 roku podjął pracę profesora w seminarium duchownym w Gnieźnie. Wykładał głównie prawo kanoniczne, ponieważ był wykształcony w tym kierunku. Na przestrzeni kolejnych 11 lat otrzymywał kolejne awanse pod kątem prawa kościelnego w Gnieźnie oraz spoza sfery prawnej. Zostając chociażby w 1919 roku szambelanem papieskim czy też w 1916 roku zostając prezesem sądu duchownego w Gnieźnie. Co ciekawe w trakcie swojej naukowej kariery wykładał nie tylko po polsku, ale również po łacinie, którą biegle się posługiwał.

W grudniu 1918 roku to za sprawą Teodora, jego słynny brat Stanisław został pierwszym głównodowodzącym powstania wielkopolskiego, a mianowicie, gdy ten zatrzymał się u brata w Poznaniu to Teodor poinformował Naczelną Radę Ludową, że do Poznania przyjechał wysoki rangą oficer wojska polskiego. Wtedy też NRL podjęło kroki i jeszcze tego samego dnia za sprawą namów ze strony brata Teodora i Wojciecha Korfantego przyjął propozycje, a zarazem został głównodowodzącym powstania wielkopolskiego. Sam Teodor w trakcie powstania wielkopolskiego był jednym z najważniejszych kapelanów jednak sam również brał udział w wielu starciach jako jeden z powstańców. To właśnie on był duchową podporą dla powstańców, a zarazem jednym z najważniejszych kapelanów z największym posłuchem. To on był podstawowym wsparciem duchowym Wielkopolan w czasach powstania.

W 1921 roku został wysłany do Francji, by zaspokoić potrzeby duchowne francuskiej Polonii. Po wypełnieniu misji wrócił po 4 latach służby do Polski, przejmując jednocześnie funkcje proboszcza w wielkopolskim Śremie. Na samym początku lat 30’ XX wieku otrzymał swoisty awans, zostając w parafii pod wezwaniem Świętego Marcina w Poznaniu proboszczem. Wtedy też mocno zaangażował się w działalność charytatywną oraz na rzecz popularyzacji edukacji w II RP.

W listopadzie 1939 roku został aresztowany przez Niemców. Do aresztowania doszło w związku z działalnością w środowiskach prawicowych. Następnie był niejednokrotnie przesiedlony, aż trafił do obozu wysiedleńczego w Warszawie, gdzie 22 czerwca 1941 roku zmarł w okolicznościach, których nie znamy do dzisiaj. Zmarły 63-letni ksiądz spoczął w grobach Księży Warszawskich na słynnych warszawskich powązkach.

Źródła :

Zdjęcie pobrane z Narodowego Archiwum Cyfrowego

Autor tekstu: Ksawery Nowak

Share This