[Opinia] W walce z pandemią COVID-19 rząd idzie drogą środka

7 gru 2021

poNtaki,Wyo będzieW Polsce ścierają się ze sobą dwie siły. Mamy zwolenników obowiązku szczepień przeciw COVID-19 i ludzi, którzy uważają, że nie ma pandemii. To są dwa żywioły o skrajnym nastawieniu. Rząd PiS-u próbuje iść drogą środka, ale nie jest to prosta droga. 

  • Walka z wirusem jest kosztowna. Ilu ludzi umarło przez COVID-19? Z mapy Polski zniknęło miasto wielkości Konina.
  • Narracja środowisk antyszczepionkowych jest fałszywa. Lekceważą COVID-19 ponieważ są darwinistami i uważają, że słabi i starzy muszą umrzeć. To są podłe poglądy.
  • Powszechny obowiązek szczepień, który proponuje lewica doprowadziłby do wybuchu masowych protestów społecznych.
  • Obostrzenia sanitarne na okres świąteczny i obowiązek szczepień dla 3 grup zawodowych wprowadzony przez rząd to próba pójścia drogą środka.

Kosztowna walka z COVID-19

Polska zmaga się z wyzwaniami na bardzo wielu frontach: Kryzys na granicy z Białorusią trwa nadal. Spór o praworządność z KE nie został zakończony. Pandemia COVID-19 nadal jest zagrożeniem dla zdrowia i życia Polaków. 

Walka z pandemią jest wyjątkowo trudna, bo wirusa COVID-19 nie da się pokonać. Możemy jedynie minimalizować zagrożenie i czekać na stopniowe zwiększanie odporności. Walka z wirusem jest kosztowna. W przeciągu ostatnich 14 dni z powodu COVID-19 zmarło w Polsce 4870 osób. Od początku pandemii zmarło ponad 80 tys. osób – a to oznacza, że z mapy Polski zniknęło miasto wielkości Konina.

Antyszczepionkowcy są darwinistami

Wbrew twierdzeniom wolnościowych polityków i publicystów narracja antyszczepionkowa nie broni wolności wyboru. Ruch antyszczepionkowy podważa sens walki z pandemią: szczepień i jakichkolwiek obostrzeń. Jaka jest ich motywacja? Moim zdaniem ich argumenty o walce z Big Pharma to zasłona dymna. Główny nurt antyszczepionkowy to darwiniści,  którzy uważają, że starzy i chorzy muszą umrzeć. Ja się z tym poglądem nie zgadzam. Takie myślenie nie różni się od podejścia holendrów, którzy zabijają niepełnosprawne dzieci nienarodzone i cieszą się ze spadku niepełnosprawności w społeczeństwie. To są podłe poglądy. 

Nie ma żadnych dowodów na szkodliwość szczepień. Jest dużo dowodów statystycznych na  skuteczność szczepionek przeciw COVID-19. Hiszpania, która zaszczepiła 80% obywateli odnotowała w przeciągu ostatnich dwóch tygodni 327 zgony W Polsce szczepienia mocno wyhamowały. Zaszczepiliśmy się na poziomie 53% ogółu obywateli. Efekt? W Polsce z powodu COVID-19 zmarły 4870 osoby.

Obowiązek szczepień spowoduje masowe protesty 

Wysoka umieralność stała się politycznym paliwem dla Lewicy, która ogłosiła, że chce wprowadzić w Polsce powszechny obowiązek szczepień. Po pierwsze, rozumiem polityków Lewicy. Historia dobitnie udowodniła, że lewica ma ciągoty do wprowadzania zamordyzmu w państwie. Poza tym politycy Lewicy są w opozycji i nie muszą martwić się konsekwencjami swoich postulatów. Wiedzą jakie byłyby konsekwencje powszechnego nakazu szczepień, ale mają to w głębokim poważaniu. 

Lata zaborów, okupacji i komuny ukształtowały Polaków w specyficzny sposób – Polacy nienawidzą nakazów. Szczerze wątpię w skuteczność nakazu szczepień i uważam, że  wprowadzenie w tym momencie powszechnego obowiązku szczepień będzie impulsem do wybuchu masowych protestów społecznych. Wyobraźcie sobie. Skoro w Belgii doszło do gwałtownych zamieszek? Jak takie protesty mogą wyglądać w Polsce? Ostatnie czego teraz potrzebujemy do podgrzewanie społecznych emocji. 

Rząd wybrał drogę środka w walce z COVID-19

Polska nie wprowadzi powszechnego obowiązku, ale Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od 1 marca trzy grupy zawodowe będą musiały się zaszczepić: nauczyciele, medycy i służby mundurowe. Szef resortu zdrowia ogłosił też, że zmodyfikowany został projekt ustawy klubu PiS mówiący wcześniej o weryfikacji zaszczepienia pracowników przez pracodawcę. Pracodawca będzie mógł oczekiwać od pracownika wyniku darmowego testu na Covid-19. Wprowadzona zostanie także czasowo nauka zdalna w szkołach.

Działania rządu spotkały się z krytyką zwolenników szczepień powszechnych i antyszczepionkowców. Państwo musi skutecznie zareagować na rosnącą ilość zgonów. Antyszczepionkowcy chcieliby spalić wszystkie szczepionki, bo przecież jesteśmy świadkami PLANdemi. Sorry, nie ma sensu z nimi dyskutować. Powszechny nakaz szczepień nie byłby skuteczny, bo przeciwnicy szczepień nie stosują się do nakazów, a polityka państwa musi być skuteczna i dlatego rząd zastosował drogę środka. 

Może jestem naiwny, ale uważam, że nadal warto przekonywać do skuteczności szczepień przeciw COVID -19. Wierzę w ludzki rozum. W końcu to rozum w połączeniu z wolną wolą jest fundamentem naszego człowieństwa. Statystyki są oczywiste: Hiszpania 88% osób zaszczepionych i 327 zgony. A Polska? Ogarnijmy się. Warto brać przykład mądrych ludzi. Moi rodzice w czwartek zaszczepią się 3 dawką. Nie mają żadnych wątpliwości, że warto się zaszczepić. Jestem z nich dumny.   

Krystian Majewski

fot. Adam Nieścioruk/ Unsplash

Przeczytaj też: Zamach na ratusz. Jak do niego doszło?

Artykuł powstał dzięki finansowemu wsparciu z Funduszu Inicjatyw Obywatelski (FIO) . Ten utwór jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Można go przedrukowywać i wykorzystywać. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.

Share This